Rozdział 416 Zupełnie inaczej
Pytania Emily mnie zaskoczyły, więc odpowiedziałam wymijająco, po czym szybko wstałam: „Emily, mama nie ma czasu, żeby cię dzisiaj zabrać. Możesz pójść z babcią na spacer do przedszkola, dobrze?”
„Mamo, kiedy wrócisz do domu? Kiedy jedziemy na wyspę?” Emily zsunęła się z krzesła i podeszła do mnie podekscytowana.
Wiedziałam, że nie mogę składać obietnic, bo inaczej będzie mnie wypytywać w nieskończoność. O mało nie dałam sobie w twarz za to, że o tym wspomniałam. Nawet jeśli mieliśmy jechać, powinnam była zrobić to w ramach niespodzianki. Ale teraz nie mogłam dotrzymać obietnicy. Musiałam to zrobić za wszelką cenę, bo inaczej zawiodę rodzinę.