Rozdział 445 Ostrzeżenie o ostrym języku
Prychnęłam. „To nie tylko bezczelność – to zło! Na szczęście dotarliśmy do niej na czas i teraz jest cała i zdrowa. Mamo, zostań na chwilę na Wyspie Celestis. Jak tylko wszystko się ułoży, przyjadę po ciebie!”
Obawiałem się, że bez znajomych twarzy nie będą się tam czuli komfortowo.
„To idealny moment, bo Emily jeszcze nie poszła do szkoły” – przypomniałem jej. „Możecie spędzić razem więcej czasu, zanim ona pójdzie. Jeśli będziesz czegoś potrzebować, daj mi znać!”