Rozdział 449 Nieoczekiwany gość
Szybko się ubrałam i zbiegłam na dół. Atlas też się obudził i spojrzał na mnie, ale gestem dałam mu do zrozumienia: „Idź spać”.
Zastanawiałam się, kto może być za drzwiami i dlaczego tak gorączkowo naciskali dzwonek o tak wczesnej porze. To mnie zaniepokoiło i miałam nadzieję, że nic złego się nie stało. Niespodziewanie zobaczyłam Grace przez wizjer i szybko zrozumiałam, co się dzieje.
Po chwili namysłu otworzyłem drzwi. Grace wbiegła do środka i gniewnie odepchnęła mnie na widok mojego ciała. Nie mogłem nic zrobić, tylko pokręciłem głową z rezygnacją.