Rozdział 614 Ostatnia relikwia
Wszystkie oczy zwróciły się na wściekłego Daniela. Odezwał się starszy sąsiad: „Co ty próbujesz zrobić? Jesteś potworem”.
„Zamknij się!” – ryknął Daniel, podchodząc ze złością i wskazując na mnie palcem. „Chloe, czego jeszcze chcesz? Moja mama nie żyje… Nie żyje!”
Wydał z siebie histeryczny okrzyk, po czym ruszył gniewnie naprzód. Jednak widząc Atlasa stojącego obok mnie, gwałtownie się zatrzymał.