Rozdział 628 Nie jest to prosty posiłek
Instynktownie przybliżyłem zdjęcia, żeby je dokładnie obejrzeć. Potem spojrzałem na Trinity ze zdumieniem i zapytałem: „Skąd je masz?!”
Trinity uśmiechnęła się krzywo. „Mam swoje sposoby”.
Podekscytowałem się. „Cała moja sytuacja opiera się na tym. Nigdy nie sądziłem, że zdobędziesz tak kluczowe dowody tak łatwo. Teraz będzie mi o wiele łatwiej”.