Rozdział 177 Podróżnik
Punkt widzenia Starra
„Tato, mówisz poważnie?!!!” Głośny głos Ashi powitał nas jako Alfy Therona, a ja opuściłem jego biuro. „Naprawdę zamierzasz powierzyć naszą watahę obcemu na kolejne dwa lata?! Dlaczego po prostu nie możesz rozkazać Beta Alekowi wrócić, zamiast pozwolić jej zająć się jego obowiązkami?!” Asha pobiegła za ojcem, krzycząc na niego.
Gdy na nią spojrzałem, rzuciła mi mordercze spojrzenie, pokazując jak bardzo mnie nienawidziła.