Rozdział 341 Pod atakiem
Punkt widzenia Starra
Księżyc wisiał wysoko na niebie, a jego zimne światło wlewało się do cichego pokoju.
Siedziałem na skraju łóżka i wpatrywałem się w otwartą walizkę przede mną.
Punkt widzenia Starra
Księżyc wisiał wysoko na niebie, a jego zimne światło wlewało się do cichego pokoju.
Siedziałem na skraju łóżka i wpatrywałem się w otwartą walizkę przede mną.