Rozdział 74 Stoły obrotowe
Punkt widzenia Harta
Krzyk wyrwał mi się z gardła, był surowy i gardłowy, gdy rzuciłem pierwszą rzeczą, którą podniosłem ręką, o ścianę, roztrzaskując ją o ziemię.
Nie zatrzymałem się na tym. Nadal rzucałem wszystkimi rzeczami w moim pokoju, które były zrobione ze szkła, wypełniając mój pokój potłuczonymi odłamkami