Rozdział 10
Randy pojechał do pobliskiego, niedokończonego budynku.
„Do cholery! Nie mogę uwierzyć, że Aaron trzyma ją w tym gównianym miejscu”.
Randy rozejrzał się dookoła. Było zupełnie ciemno, a jedynym dźwiękiem było echo jego głosu.
Randy pojechał do pobliskiego, niedokończonego budynku.
„Do cholery! Nie mogę uwierzyć, że Aaron trzyma ją w tym gównianym miejscu”.
Randy rozejrzał się dookoła. Było zupełnie ciemno, a jedynym dźwiękiem było echo jego głosu.