Rozdział 112
Carrie była przerażona i chowała się za ojcem.
Po raz pierwszy widział swoją córkę tak skrzywdzoną. Natychmiast przemówił: „Panie Jordan Potter! Carrie to tylko dziecko. Nie możesz się do niej trochę dostosować? Jak mogłeś...”
Jordan przerwał mu, szydząc: „Czy ty mnie uczysz, jak coś zrobić?”