Rozdział 335
Na zewnątrz domu Michael stał spięty, jego ciało było napięte jak sprężyna gotowa do pęknięcia. Jego twarz była maską spokoju, ale jego ręka ściskała nóż ukryty w rękawie, gotowy do działania przy najmniejszej prowokacji.
Debra wyszła i powiedziała: „Dlaczego jesteś taki spięty, Michael? Czas wyjść”.
Michael zapytał: „Już ustalone?”