Rozdział 361
Nocą do willi rodziny Frazier zaczął napływać nieprzerwany strumień gości.
Każdy z nich był udziałowcem Frazier Group i wszyscy mieli jedno na myśli: wycofać swoje inwestycje. Wśród nich byli nawet członkowie samej rodziny Frazier, wszyscy z niecierpliwością czekali na rozwiązanie Debry.
Przestronny hol huczał od szeptanych rozmów i napiętego oczekiwania. Kiedy Debra zeszła ze swojego gabinetu na drugim piętrze, w pokoju zapadła cisza. Była wizją w lśniącej długiej sukni, jej makijaż był delikatny, ale uderzający.