Rozdział 437
Freya rzuciła Debrze ostrzegawcze spojrzenie. „Sugeruję, żebyś trzymała się z daleka od Oscara. Jego matka to nie ktoś, z kim chcesz zadzierać”.
Po tych słowach odsunęła walizkę i wyszła.
Umysł Debry wirował jak dobrze naoliwiona maszyna. Jeśli Oscar był nieślubnym dzieckiem, to jego matka musiała być kochanką patriarchy rodziny Odom.