Rozdział 455
Debrę zaskoczyły słowa Oscara.
Jego uszy były zabarwione na czerwono, co było oznaką jego nerwowości. Było jasne, że nie był przyzwyczajony do okazywania troski innym.
„Martwisz się o mnie?”
Debrę zaskoczyły słowa Oscara.
Jego uszy były zabarwione na czerwono, co było oznaką jego nerwowości. Było jasne, że nie był przyzwyczajony do okazywania troski innym.
„Martwisz się o mnie?”