Rozdział 539
Debra otworzyła drzwi i zobaczyła Melody siedzącą przy łóżku.
„Melody, nadal jesteś na mnie zła?”
„Przestań udawać, Debra. Nie myśl, że skoro Juan cię lubi, możesz robić w tym domu, co chcesz. Powiem ci, mężczyźni to kapryśne stworzenia. Kiedyś chodziło mu tylko o Shelię, a teraz o ciebie. Kto powie, że nie przejdzie do kogoś innego? A kiedy przestanie cię chronić, kim wtedy będziesz? Niczym”.