Rozdział 558
Samochód podjechał pod Potter Mansion. Kierowca pomógł Andrew wydostać się z pojazdu.
Debra była zdziwiona: „Dałaś radę wstać?”
Gdy tylko słowa opuściły jej usta, zdała sobie sprawę ze swojego faux pas i spróbowała się poprawić. „Mam na myśli...”