Rozdział 63 Dlaczego?
Jestem oszołomiony.
Wszyscy oprócz Liama i mnie wychodzą, żeby obejrzeć pierwszą grupę śpiewającą. Bębnię palcami o biodro. Moje nerwy płoną, moje wnętrzności drżą z intensywnej furii. Jestem bombą zegarową czekającą na wybuch. Liam składa ręce na piersi, zimny i niewzruszony moją reakcją.
To już za nami. Solo należy do mnie.