Rozdział 111
Felicia została ciepło przyjęta przez Ashtonów. Leroy, który siedział obok niej, nawet nalał jej kieliszek wina.
Leroy powiedział: „Powinieneś napić się kieliszka wina, Fel. Przecież to urodziny Nica”.
To traktowanie zaskoczyło Felicię. Wujek Leroy zwykle traktuje mnie jak powietrze. Nie mogę uwierzyć, że osobiście nalewa mi kieliszek wina.