Rozdział 44
Gwendolyn spojrzała na niego czujnie, bojąc się, że znów ją pocałuje. Wpatrywała się w jego jaskrawoczerwone usta z rozszerzonymi ustami, gotowa w każdej chwili przebić go igłą.
Patrick zobaczył, że patrzyła na jego usta i zaczął się zastanawiać, czy ona pragnie tego samego, co on.
Uśmiechnął się z wyższością, a następnie pochylił głowę, by ją pocałować. Od kiedy ją zobaczył, tak bardzo chciał posmakować jej ust, a teraz w końcu mógł spełnić swoje życzenie.