Rozdział 278
Gdy Gwendolyn wstała, Patrick również wstał. „Odprowadzę cię”.
Do cholery. Nie mogę uwierzyć, jak bardzo chcę, żeby tu została i była ze mną.
Ogarnęła go niechęć, ponieważ poczuł ogromną potrzebę posiadania jej tylko dla siebie.
Gdy Gwendolyn wstała, Patrick również wstał. „Odprowadzę cię”.
Do cholery. Nie mogę uwierzyć, jak bardzo chcę, żeby tu została i była ze mną.
Ogarnęła go niechęć, ponieważ poczuł ogromną potrzebę posiadania jej tylko dla siebie.