Rozdział 373
Felicia była bardzo rozczarowana. Jej oczy patrzyły w górę, gdy myślała o tym, jak mogłaby pomóc Hectorowi wyzdrowieć.
Alicja trzymała różaniec w dłoni. Przesuwała każdy koralik do przodu, mrucząc.
Zazwyczaj nie wierzyła w takie rzeczy, ale widząc sytuację rodziny Lowenów, zaczęła w nie wierzyć, mając nadzieję, że dzięki temu rodzina zyska nowe dziecko.