Rozdział 88
Gwendolyn odmówiła podania pudełka z deserami. Nie chciała dać go Felicji. Dlatego udawała, że jej nie słyszy.
Oczywiście, Felicia była tego świadoma. Jaki jest jej problem?
Podniosła stopę i kopnęła siedzenie Gwendolyn. Krzyknęła: „Gwendolyn! Słyszałaś mnie? Patrick kupił je dla mnie. Jesteś tylko jego sekretarką!”