Rozdział 185 Może powinniśmy pójść
"Aron!"
Chłopiec obok niego zatrzymał go i nieśmiało spojrzał w kierunku Belle i Jona. Potajemnie przełykając, powiedział: „Słyszałem, że to dzieci rodziny Vanderbilt, a moja mama nawet ostrzegała mnie, żebym ich omijał, gdy ich zobaczę. Czy wpadniemy w kłopoty, jeśli będziemy ich dręczyć?”
„Jakie kłopoty to przyniesie?” odparł Aron.