Rozdział 26 Nieźle ci idzie unikanie, co?
„ Joli, skoro nie wiesz, co oznacza to powiedzenie, pozwól, że ci powiem. Oznacza to, że Claire nie jest winna. Błąd leży w zainteresowaniu pana Vanderbilta nią!”
Kroki Julii zatrzymały się. Odwróciła się i spojrzała gniewnie na Elenę. „Elena, nigdy nie spotkałam bardziej bezwstydnej kobiety niż ty! Nawet w toalecie kłócisz się o mężczyzn. Chcesz wyładować się na Claire, bo pan Sean nie jest tobą zainteresowany?”
„ Heh! I co z tego, że wyżyję się na Claire?”