Rozdział 289 Kiedy wszedłeś do mojego pokoju?
Przez całe życie był zwinny, a w końcu osoba mu najbliższa dała mu szansę!
Izaak przez długi czas nie słyszał od Józefa ani słowa, aż ze zdziwieniem spojrzał w górę i zobaczył na twarzy Józefa wyraz, którego nigdy wcześniej nie widział.
Jego wzrok był spuszczony, a mięśnie twarzy drgały... Wyraz twarzy, który przybiera, gdy jest naprawdę zły!