Rozdział 303 Frederick naprawdę miał niesamowite oko!
„Dobrze, poprowadzę” – powiedziała Julia.
Claire nie miała teraz żadnego natchnienia. Nie mogła być obojętna w kwestii posagu Julii. Ale to, co Julia właśnie powiedziała, sprawiło, że poczuła wewnętrzną irytację.
Rzuciwszy długopis w stronę stołu, wstała i wyszła.