Rozdział 347 Czy chcesz, żeby Suzanne zabrała twojego prywatnego detektywa?
„Jestem częścią rodziny Felix odkąd skończyłam siedem lat. Zawsze byłam u twego boku, spełniając twoją potrzebę rodzinnej miłości i towarzysząc ci przez te samotne lata. I tylko ja będę tam, aby opiekować się tobą na starość!” Głos Sashy Felix stawał się coraz bardziej niespokojny, jej drżący ton dźwięczał gniewem w uszach Josepha Felixa.
Lodowate spojrzenie Josepha Felixa powoli się otworzyło i zwróciło w stronę Sashy Felix, jego pozbawione emocji spojrzenie sprawiło, że jej gniew wydawał się niemal śmieszny. „Heh... Jinxiu, jeśli nawet twoja własna matka może być przez ciebie wykorzystana, jak mogę śmieć mieć nadzieję, że będziesz się mną opiekować na starość?”
Twarz Sashy Felixa zarumieniła się ze wstydu na jego odpowiedź, wskazując, że Joseph Felix znał prawdę stojącą za tym incydentem. Każda obrona Sashy teraz tylko uwydatniłaby jej złośliwą i bezduszną naturę.