Rozdział 363 Nad czym tak wzdychasz?
„Magnat okrętowy, co?” Podniecenie Julii było wyczuwalne, gdy podbiegła do Fredericka, mrugając wielokrotnie do Claire.
Claire cicho się zaśmiała, jej dotyk na ramieniu Seana stał się jeszcze bardziej czuły, a jej głos ociekał słodyczą. „Więc Sean, pewnie dostałbyś zniżkę na jacht, prawda?”
Sean lekko zmarszczył brwi i kiwnął głową, niezobowiązująco: „Być może”.