Rozdział 383 Ona by się nie posunęła do granic możliwości!
Nie straciła przytomności. Zamiast tego jej ciało gwałtownie drgnęło, podobnie jak przy ataku tężca, spazmatycznie, a z ust tryskała piana. Przeraźliwy ból w żołądku sprawił, że zapragnęła śmierci.
Po zniesieniu męki nie mogła już tego znieść. Ciemność ją ogarnęła, gdy straciła przytomność.
Nocne powietrze na wyspie było chłodne, a różnica temperatur między dniem a nocą była drastyczna.