Rozdział 460 Dlaczego mnie szczypiesz?
Sean spojrzał na radośnie uśmiechnięte usta Claire i nie mógł się powstrzymać, by nie nachylić się do pocałunku. Claire, łapiąc oddech, delikatnie go odepchnęła, lekko nadąsana. „Zadawałem ci pytanie”.
Sean zachichotał, unosząc brew. „Wśród wrogów zawsze trzeba być ostrożnym. Od jakiegoś czasu znam intrygi Klauforda, więc…” żartobliwie pstryknął Claire w nos, „twój człowiek nie jest aż tak naiwny!”
Claire roześmiała się serdecznie. „Oczywiście, mój facet jest najmądrzejszy na świecie!” Nagle przestała się śmiać, ściskając Seana za kołnierzyk i niezręcznie przygryzając wargę. „Sean, czy uważasz, że byłam zbyt święta, jeśli chodzi o moje błaganie o Danę?”