Rozdział 59 Pochlebca
Palce Seana były ciepłe i gładkie, bez ani jednego odcisku, który można by na nich wyczuć. Claire spojrzała na niepokój migoczący w jego oczach i cicho zachichotała. „To nic. Dam sobie radę sam”.
Wiedziała o powiązaniach Seana z Morganami, ale nie chciała stawiać go w trudnej sytuacji ani wykorzystywać jego reputacji, by rzucać się na nią.
Właśnie wtedy zadzwonił telefon Seana. Kiedy wyciągnął go z kieszeni, zobaczył, że to był telefon od Jasona. Nawet nie próbował odejść od Claire i po prostu odebrał w jej obecności.