Rozdział 24 Nieoczekiwana podróż do...
Po tym, jak został skrytykowany i ukarany przez Mirandę, Ethan poczuł się raczej przygnębiony. Ponieważ jego szkolenie zostało zawieszone, wrócił do swojego pokoju. W chwili, gdy wszedł do pokoju, zobaczył Uriaha, swoją bestię wojenną, leżącą w łóżku i kopiącą lewą tylną kończynę. Nagle Ethan zdawał się rozumieć, co Uriah próbował zrobić. Natychmiast podniósł Uriaha i pomógł mu zdjąć pasek materiału i dwie gałązki, które były używane do wyleczenia uszkodzonego ścięgna podkolanowego w jego lewej tylnej kończynie. Gdy tylko poczuł, że jego tylna kończyna jest wolna, Uriah wyskoczył z rąk Ethana na ziemię. Wylądował pewnie na ziemi swoimi kończynami. Wydawało się, że nigdzie nie odczuwał bólu. W jednej chwili zaczął radośnie skakać tam i z powrotem. Było oczywiste, że jego uszkodzone ścięgno podkolanowe zostało całkowicie wyleczone.
„Spójrz na siebie! Jakże jesteś szczęśliwy!” powiedział Ethan z uśmiechem. Widząc Uriaha skaczącego radośnie po ziemi, Ethan poczuł, że jego depresja zniknęła. Zastąpiła ją radość z widoku Uriaha skaczącego dookoła.
W tym samym momencie wszedł Flint, współlokator Ethana. Zobaczył, że Uriah skacze z łatwością. Z lekko zaskoczonym i zdziwionym wyrazem twarzy Flint zapytał: „Czy twoja bestia wojenna nie urodziła się z niepełnosprawnością? Jak to możliwe, że teraz może się normalnie poruszać?”