Rozdział 33 Powrót Mariny do domu (część druga)
Po drugiej stronie Marina stała na swoim Niebiańskim Śnieżnobiałym Smoku, lecąc przez niebo nad Cesarskim Miastem. Jej pojawienie się wywołało zamieszanie na ziemi. Ulice prowadzące z Cesarskiego Miasta do Pałacowego Miasta były zatłoczone ludźmi, gdy zobaczyli smoka lecącego przez niebo. Niezliczone oczy były wpatrzone w niebo. Patrzyli na Marinę z wielkim szacunkiem. Wielu z nich wiwatowało na nią i wykrzykiwało jej imię.
Chociaż Marina była jednym z Trzech Wielkich Generałów przez mniej niż trzy lata, była biegła w literaturze i sztukach walki i odniosła kilka sukcesów wojennych. Ponadto była niezwykle piękna. Jej prestiż w Imperium Świętego Smoka był coraz bliższy prestiżowi Bryanta, który był pierwszym generałem Imperium Świętego Smoka. Poza tym niezliczeni dygnitarze, nawet ci bogaci, byli do niej przyciągani jej urokiem. Byli gotowi zapłacić każdą cenę, aby być blisko niej, nawet jeśli chodziło tylko o rozmowę twarzą w twarz.
Marina miała niesamowity blask i urok. Jednak jasno dawała do zrozumienia, że żaden mężczyzna nie był dla niej wyjątkowy. Nikt nie wiedział, czy to dlatego, że miała twarde serce z natury, czy też z powodu jej wysokich standardów. Krótko mówiąc, nigdy nie widziano, aby zbliżała się lub miała kontakt z jakimkolwiek mężczyzną.