Rozdział 38 Największa łatwość
„Z pewnością, jeśli uda ci się podnieść brązowy trójnóg, oznacza to, że twoje cechy fizyczne, w tym siła i moc, są wystarczająco dobre, aby kwalifikować się jako manipulator duchów. Innymi słowy, nie musisz już uczestniczyć we wczesnym etapie swojego szkolenia”, Miranda spojrzała na Ethana i skinęła głową, ogłaszając.
„Spróbuję” – uśmiechnął się Ethan. Gdyby udało mu się podnieść brązowy statyw, zostałby zwolniony z treningu na miesiąc. Dałoby mu to czas na zgłębienie umiejętności Beast Evaluation. Mając to na uwadze, przeszedł przez tłum w kierunku brązowego statywu.
„Humph. Nawet ja bym tego nie uniósł. Nie wierzę, że ten gnojek może to zrobić. On po prostu chce pokazać wszystkim, że jego moc jest na drugim stopniu Śmiertelnego Etapu. Cóż za wąska wizja. Gdyby nie połączył się ze Świętym Koralikiem Smoka swoim czystym głupim szczęściem, byłby po prostu nikim” – krzyknął Bernard celowo, by zawstydzić Ethana publicznie.