Rozdział 62 Wściekłość przeciwnika
„Nadal śmiesz mi kłamać?” krzyknęła jego przeciwniczka, wściekła do szpiku kości. Uderzyła dłońmi o siebie. Wodne strzały zmaterializowały się z duchowej mocy feniksa, która specjalizowała się w wodzie, i wystrzeliły prosto w Ethana. W chwili, gdy wykonała swój ruch, poczuła, że coś jest nie tak, gdy poczuła, że coś spada jej z pasa.
Każdy widz zaczął wiwatować i wybuchać hałaśliwym gadaniem, gdy zobaczył, jak jej spodnie opadają, odsłaniając jej piękne nogi. Ta rywalizacja była z pewnością bardzo pamiętna i byli zadowoleni, że byli jej świadkami.
Wydawało się, że zdała sobie z tego sprawę po usłyszeniu obscenicznych komentarzy widzów. Spojrzała w dół i zdała sobie sprawę, że jej spodnie spadły na ziemię. Natychmiast straciła opanowanie i krzyknęła. Złapała spodnie i w pośpiechu opuściła scenę, najwyraźniej zapominając, że rywalizuje z Ethanem.