Rozdział 96: Porozmawiajmy o piekle
„Czy to jest ten, o którym myślę?” – wykrzyknął Aiden, widząc, jak Naczelny Sędzia Edward Roberts podchodzi do nich. Lucas celowo zaprosił sędziego, dając mu w tajemnicy znać, że to jego syn wysłał mu list przed rozprawą, a Naczelny Sędzia był chętny, aby spotkać się z Aidenem.
„Panie Thompson, czy to ten młody chłopak, który przysłał mi paczki Twixów?” zapytał pan Roberts. Sędzia wyglądał elegancko w garniturze i krawacie. Pomimo pięćdziesiątki wydawał się pełen życia. Sposób, w jaki się zachowywał, sprawiał, że wszyscy odnosili wrażenie, że jest to człowiek o znaczącym i wpływowym pochodzeniu.
Aiden uśmiechnął się promiennie. Powiedział: „Tak, Chief Justice Roberts. To ja”.