Rozdział 38 Nasz dom
Punkt widzenia Emmy
Siedzę w klasie, pogrążona w myślach o Ethanie, opierając brodę na dłoni. Nie mogę uwierzyć, że dziś przeprowadzam się z nim do jego penthouse'u. Będziemy razem dwadzieścia cztery godziny na dobę – budząc się i zasypiając w swoich ramionach.
Boże, szaleję z ekscytacji.