Rozdział 271 Spotkajmy się
„Czy możesz już iść do pracy? Już czas, a dziś jesteś spóźniony. Jeśli teraz nie wyjdziesz, wszyscy zostaniecie zwolnieni”.
Głos asystenta był słyszalny w całym holu. Po usłyszeniu go Madeline spojrzała w ich kierunku.
„Cora, jesteś zbyt niezdecydowana. Po co ich później zwalniać? Zrób to teraz i pozwól im iść do działu finansowego po pensję”.