Rozdział 69 Cudowna okazja
Madeline była zdezorientowana, siedząc tam. Co dokładnie chodziło po głowie Juliusa?
Była tak zdezorientowana, że zastanawiała się nawet, czy Julius był klientem, który się z nią skontaktował. Jak inaczej mógłby być świadomy jej sytuacji?
Następnego dnia Madeline wsiadła do taksówki jadącej do Dorley, pożegnała się z Bennym i upewniła się, że ma wszystko, czego potrzebuje.