Rozdział 14 To jego strata
Kiedy Nolan wrócił do baru, zauważył, że Emily już tam nie ma. Rozglądając się po pokoju, dostrzegł uderzającą postać Emily na parkiecie, poruszającą się z całkowitą swobodą.
W tym samym czasie Emily stała się gwiazdą widowiska. Otaczali ją mężczyźni, którzy klaskali, krzyczeli i gwizdali z podniecenia.
„Cóż, cóż...” Minęło sporo czasu, odkąd Nolan był świadkiem, jak Emily puszcza wodze fantazji w taki sposób. Na tle dudniącej muzyki i kolorowych świateł Emily, ubrana w jaskrawoczerwoną sukienkę, wirowała i skakała na parkiecie. Jej urzekająca obecność była trudna do przeoczenia.