Rozdział 34 Zmiażdżę Cię jak mrówkę
Patrząc, jak Emily odchodzi z takim spokojem, Ruby zacisnęła zęby ze złości.
Zawsze tak było, od dzieciństwa. Za każdym razem, gdy pojawiało się coś pożądanego, wydawało się, że wszyscy byli chętni, aby to zaprezentować Emily, pozostawiając ją z nadzieją na jakiekolwiek resztki, które Emily po sobie zostawi.
Ale teraz było inaczej. Jej ojciec był prezesem Morris Group. Dlaczego miałaby dalej pozwalać Emily ją przyćmiewać? Po prostu nie miało to już dłużej mieć miejsca.