Rozdział 21 Karma
Kiedy Emily otrzymała wiadomość, że Braiden odszedł, odetchnęła z ulgą. Jednak w tym samym czasie jej serce stało się ciężkie.
Wyciągnęła na komputer nagranie z monitoringu z pierwszego piętra i zobaczyła zimną twarz Braidena, jego wyraz twarzy pociemniał od gniewu. Nie mogła się powstrzymać od kpiny. „Pomyśleć, że mogłam mu tak zaleźć za skórę”.
Braiden, który od najmłodszych lat był złotym chłopcem, prawdopodobnie nigdy w życiu nie spotkał się z odrzuceniem, zwłaszcza ze strony kogoś takiego jak ona.