Rozdział 88 Jej niegrzeczni wujkowie
W chwili, gdy Miguel skończył mówić, Braiden nie mógł się powstrzymać od pochwalenia się: „Makaron, dzięki kulinarnym umiejętnościom Emily”.
Posunął się nawet do tego, że oblizał usta, jakby wciąż czuł smak resztek posiłku.
„Musisz lubić jej gotowanie?” Zazwyczaj spokojny nastrój Miguela został zachwiany.