Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 601 Akcje
  2. Rozdział 602 Ambitny plan Jeffersona
  3. Rozdział 603 Zmuszenie go do zapłacenia wysokiej ceny
  4. Rozdział 604 Kobieta interesu
  5. Rozdział 605 Pozycja CEO
  6. Rozdział 606 Fotografia
  7. Rozdział 607 Zdjęcia ślubne
  8. Rozdział 608 Czy mogę cię teraz pocałować?
  9. Rozdział 609 Okres próbny
  10. Rozdział 610 Znacząca niespodzianka
  11. Rozdział 611 Zmiana własności Bryant Group
  12. Rozdział 612 10% udziałów
  13. Rozdział 613 Własność Qbot
  14. Rozdział 614 Bractwo
  15. Rozdział 615 Spokój przed burzą
  16. Rozdział 616 Pozycja CEO
  17. Rozdział 617 Znaczenie Marco
  18. Rozdział 618 Utrzymany mężczyzna
  19. Rozdział 619 Tajne transakcje
  20. Rozdział 620 Nowa rezydencja Marco
  21. Rozdział 621 Grupa Bryanta wstrzymuje wypłaty wynagrodzeń
  22. Rozdział 622 Deklaracja Grupy Wszechświata
  23. Rozdział 623 Rozpaczliwe Namawianie Lizy
  24. Rozdział 624 Tęsknota za rodziną
  25. Rozdział 625 Zakupy spożywcze
  26. Rozdział 626 Nieuczciwy sprzedawca
  27. Rozdział 627 Stary znajomy
  28. Rozdział 628 Odległe wspomnienia
  29. Rozdział 629 Życie Jego Tęsknoty
  30. Rozdział 630 Zwykłe szczęście
  31. Rozdział 631 Plany Loraine dotyczące odwiedzenia wsi
  32. Rozdział 632 Ukryte motywy
  33. Rozdział 633 Niezachwianie lojalny pies
  34. Rozdział 634 Partner roboczy
  35. Rozdział 635 Na wieś
  36. Rozdział 636 Zazdrość
  37. Rozdział 637 Rzeczy się zmieniły
  38. Rozdział 638 Chciwość
  39. Rozdział 639 Pozbywanie się koszmaru
  40. Rozdział 640 Sierociniec

Rozdział 5 Jej największy żal

Szczęka Mariny opadła, gdy zobaczyła umowę rozwodową.

„Czy Loraine naprawdę chce rozwodu?”

Nagle Marina pomyślała coś. Jej twarz natychmiast pociemniała.

„Marco, czy ona chce się z tobą rozwieść, żeby móc zabrać połowę twojego majątku? Nie możesz do tego dopuścić. Nie podpisuj papierów!”

Mieszane uczucia ogarnęły Marco, gdy oszołomiony przeczytał dokument.

„Wręcz przeciwnie, ona niczego ode mnie nie chce” – mruknął.

„Co? To niemożliwe!”

Marina wyrwała dokument bratu. Nie mogła uwierzyć własnym oczom. Jedna z klauzul wyraźnie stwierdzała, że Loraine jest gotowa oddać każdy majątek, który miał zostać jej przekazany jako alimenty.

Dokument już miał podpis Loraine.

Po przezwyciężeniu szoku, radość Mariny nie znała granic. To były dobre wieści.

„To świetnie, Marco! Skoro nie musisz jej dawać ani grosza, powinieneś się z nią rozwieść tak szybko, jak to możliwe. Wtedy będziesz mógł poślubić Keely!”

Myśl o pozbyciu się Loraine uradowała serce Mariny. Rozkoszowała się myślą, że Loraine będzie nieszczęśliwa po rozwodzie. Nie zauważyła, że twarz Marca stawała się coraz ciemniejsza.

„Zamknij się! Wynoś się!”

W następnej sekundzie Marco rozkazał Carlowi: „Wyprowadź ją. I powiedz ochronie, że nie powinna być wpuszczana do tej firmy bez mojego pozwolenia”.

Oczy Mariny rozszerzyły się. „Marco! Dlaczego mi to robisz? Jestem twoją siostrą!”

Ku jej przerażeniu Marco nie zwrócił na nią uwagi. Marina została natychmiast wyrzucona z firmy.

W biurze znów zapanowała cisza. Ale w głowie Marco panował chaos. Był przygnębiony, ponieważ nadal myślał o Loraine.

Po kilku minutach Marco sięgnął po telefon i wybrał jej numer.

Połączenie zostało nawiązane po kilku sygnałach.

„Czemu nie odbierasz moich telefonów?” zapytał Marco z irytacją.

Z drugiej strony linii dobiegł obojętny głos kobiecy.

„Chyba otrzymałeś umowę rozwodową, prawda?”

Marco zapytał: „Czy to jedyne, co masz mi do powiedzenia?”

„Tak, to wszystko. Po prostu podpisz dokument, żebyśmy oboje mogli żyć swobodnie”.

Głos Loraine był pozbawiony emocji.

To przełamało ostatnią kroplę opanowania Marco. Wrzasnął: „Kim był ten facet, który przyjechał cię odebrać ze szpitala? Czy to on jest powodem, dla którego chcesz się ze mną rozwieść?”

„Nie masz prawa mnie przesłuchiwać, Marco. Nie stresuj się tym, co muszę zrobić z innym mężczyzną . Idź i znajdź swoją Keely” – zażartowała Loraine sarkastycznie.

Marco był bez słowa.

Nie miał racji oskarżając ją o skrzywdzenie Keely.

„Loraine, dlaczego to robisz? Mówiłem ci, że wynagrodzę ci to, co zrobiła Keely”.

Loraine zaśmiała się szyderczo.

„Po raz ostatni, nie chcę twoich pieniędzy, Marco. Po prostu daj mi rozwód. Podpisz papiery!”

Marco był niezwykle zirytowany uporem Loraine.

Zacisnął dłoń na telefonie, niemal go miażdżąc.

Żadna kobieta nie odważyła się mu przeciwstawić ani odrzucić. Loraine traktowała go jak szmatę, której nie mogła się doczekać, żeby się pozbyć. Cóż za bezczelność!

„Skoro nalegasz, Loraine, zrobię, jak chcesz. Nie żałuj tego później”.

„Nie martw się, Marco. Nie będę tego żałować. Właściwie, najbardziej żałuję, że w ogóle wyszłam za ciebie” – wykrzyknęła Loraine z kpiną.

Następnie odłożyła słuchawkę.

W przypływie złości Marco złożył swój podpis na dokumencie.

Następnie postępowanie rozwodowe zostało przyspieszone.

Marco czuł, że Loraine w pewnym momencie zawiesi postępowanie . Ale ku jego zaskoczeniu pozwoliła, aby wszystko poszło gładko.

Po sfinalizowaniu sprawy Marco nie słyszał żadnych wieści o Loraine. Było tak, jakby rozpłynęła się w powietrzu.

Marco postanowił iść dalej. Jednak zaczął o niej myśleć. To go bardzo denerwowało. Szukał sposobu, aby dać upust swoim stłumionym emocjom.

تم النسخ بنجاح!