Rozdział 22 Urlop
Alexander wrócił do hotelu z przygnębioną miną. Czekał na Emmę godzinami, tylko po to, by zobaczyć, że kawiarnia jest pusta.
Jego serce nie mogło się uspokoić, gdy pomyślał o jej słodkich ustach. Nigdy wcześniej nikogo nie całował i to był pierwszy raz, kiedy sam zainicjował zbliżenie. Nie był pewien, czy zrobił to dobrze, ale i tak był zadowolony.
Wyglądał na pogorszonego, gdy w końcu dotarł do hotelu. Nie zwracając uwagi na otoczenie, był zaskoczony, gdy nieznana mu kobieta nagle do niego podeszła.