Rozdział 130 Właściciel karty
„ Jesteś martwym mięsem! Martwym mięsem!” Twarz Phillipa zbladła ze strachu.
„ Jennifer, idź odpocząć na zewnątrz. Zajmę się tym”. Donald spojrzał na Jennifer obojętnie.
Jennifer pokręciła głową. Drzwi nagle się otworzyły i stanęła w nich Lana. Wzięła Jennifer za ramię i powiedziała: „Chodźmy na górę i odpocznijmy. On się tym zajmie”.