Rozdział 202 Karma
Podeszła do Donalda, rozmawiając, i wyciągnęła rękę, próbując dotknąć jego twarzy. „Młody człowieku, masz jeszcze długą drogę przed sobą. Nie bądź zbyt zadufany w sobie i nie psuj sobie nastroju”.
W oczach Donalda pojawił się zimny błysk. Złapał ją za prawe ramię i powoli zaczął na nie naciskać.
Yvonne zawyła z bólu, czując, że jej ręka prawie się odłamie.