Rozdział 204 Dlaczego myślisz, że ją lubię
Donald był bez słowa, słysząc jej pochwały.
W następnej chwili Beatrice dogoniła ją, martwiąc się o córkę. Jej twarz pociemniała, gdy zobaczyła Ysabel obejmującą prawe ramię Donalda. „Ysabel, proszę, odejdź. Mam coś do powiedzenia Donaldowi”.
Spojrzała z lękiem na swoją matkę i pokręciła głową.