Rozdział 156
Po odejściu policji mężczyzna w średnim wieku natychmiast zmienił swoje zachowanie. Stał z rękami na biodrach i arogancko oświadczył: „Nie obchodzi mnie, kto jest właścicielem tego domu. Podpisałem umowę i zapłaciłem czynsz za trzy miesiące. Nie wyprowadzę się, zanim umowa najmu nie wygaśnie!”
Następnie zatrzasnął drzwi, nie mając zamiaru omawiać rozwiązania z Lisą. Później Lisa zadzwoniła i wyjaśniła sytuację agentowi nieruchomości, a Danielowi powierzyła wysłanie listu prawnika do Jessiki. Dowiedziała się, że Andrew tymczasowo zawiesił studia i wrócił do rodzinnego miasta z rodzicami. Spłacił długi i zatrudnił kogoś do remontu nowego domu, wykorzystując milion dolarów podarowany przez Yvette. Jednak pomimo posiadania wystarczającej ilości pieniędzy, nadal chciwie trzymali się czynszu w wysokości ponad dziesięciu tysięcy dolarów.
„Ludzie nigdy nie są zadowoleni. Są po prostu chciwi!” Daniel zakręcił długopisem i zaśmiał się. „W końcu, kto by narzekał na posiadanie zbyt dużej ilości pieniędzy na tym świecie?”