Rozdział 102
Punkt widzenia Adama
Dziwne, że Samantha ciągle wspomina o dziecku Alexis, o czymś, co było omawiane tylko między dziadkiem, Alexis i mną. Skąd mogła wiedzieć? Potem słowa Alexis wracają do mnie i wszystko zaczyna do siebie pasować.
„Nie martw się o mnie, Samantho. Nie jestem w ciąży. Ciekawe, skąd masz takie wieści!”